Przytulanie a rozwój dziecka

23 września 2021
Dlaczego można nam zaufać
Informacja o reklamach
Z tego artykułu dowiesz się:

    Dlaczego przytulanie dziecka jest tak ważne – zarówno dla noworodka czy niemowlęcia, jak i dla starszej pociechy? Co daje przytulanie dzieci przez rodziców i dlaczego warto jak najwcześniej uczyć się ich dotyku? Czy istnieje coś takiego jak nadmierna potrzeba przytulania się ze strony dziecka? Przeczytaj odpowiedzi i wskazówki pracującego z dziećmi na co dzień psychologa. 

    Spróbujmy sobie wyobrazić, jak niepokojące dla nowo narodzonego dziecka – dotąd zwiniętego ciasno w brzuszku mamy i stykającego się z nią każdą częścią swojego ciała – musi być uczucie, gdy nagle po porodzie leży samotnie na wadze lub w łóżeczku…

    Przytulanie, dotyk i bliskość rodziców to dla malucha najlepszy sposób na oswojenie się z nowym otoczeniem i tak bardzo różnymi od poprzednich warunkami życia. Jednak potrzeby w tym zakresie zmieniają się wraz z rozwojem dziecka, a przytulanie może mieć nie tylko pozytywne, ale i negatywne aspekty. Z drugiej strony rodzice mogą doświadczać trudności związanych z budowaniem kontaktu fizycznego z dzieckiem – ich przyczynom również warto się przyjrzeć.

    Skąd u dziecka potrzeba przytulania? 

    Rodzice bywają zaniepokojeni, że maluch w wieku noworodkowym w ogóle nie daje się oderwać od ich ciała. Próbują znaleźć przyczyny takiego stanu rzeczy i pytają, czy robią coś nie tak. Odpowiedź jest prosta: nic. Człowiek wzrasta w życiu płodowym w środowisku, w którym w każdej sekundzie życia dotyka ciała matki, nic więc dziwnego, że niemowlę protestuje, gdy takiego kontaktu fizycznego mu zabraknie, np. po ułożeniu go w łóżeczku. Jednak i rodzice starszych pociech często zastanawiają się, co daje przytulanie i jak zaspokoić dziecięce potrzeby bliskości i dotyku, aby nie zaniedbać jednocześnie własnych. Bywa, że odczuwają lęk przed budowaniem niewłaściwych nawyków lub mają wrażenie, że chęć przytulania się dziecka staje się nadmierna.

    Dotyk i jego wpływ na rozwój

    Niemowlęta poznają świat za pomocą dotyku – całą powierzchnią ciała, dłońmi, ustami. Dziecko buduje swoją wiedzę na temat otoczenia, odkrywając przyczyny i skutki wykonywanych przez siebie ruchów, na przykład poruszanie rączką pod kontrolą wzroku pozwala mu obserwować ruchy dłoni, które za każdym razem falują w inny sposób. Oplatanie palcami grzechotek, wkładanie przedmiotów do ust to zachowania, które pozwalają na gromadzenie i porządkowanie doświadczeń o świecie, a także kształtowanie obrazu ciała. Dlatego im więcej kontaktu fizycznego, doznań z ciała, dotyku i troski dziecko dostanie od rodziców w ciągu kluczowych, pierwszych miesięcy życia, tym lepiej się rozwinie i tym szybciej dojrzeje jego mózg. Tym większa też szansa, że dziecko stanie się samodzielne w kolejnych latach. Można zaryzykować stwierdzenie, że przytulanie dziecka powiększa mózg!

    Pozytywne aspekty przytulania dziecka

    Na podstawie wielu badań, dowiedziono, co daje przytulanie i jak duże znaczenie ma obecność dotyku dla prawidłowego rozwoju poznawczego, fizycznego i emocjonalnego człowieka.

    Ekspert radzi

    Harry Harlow w swoich badaniach nad małymi małpkami dowiódł, że bliskość fizyczna ma największe znaczenie w redukowaniu niepokoju. Umieścił zwierzęta w klatce razem z dwoma figurami matki: drucianą i futrzaną. Chociaż druciana matka miała przyczepione pożywienie, to okazało się, że małpki częściej przebywały przy matce futrzanej, a także przytulały się do niej w momentach stresu. 

    Justyna Hermaniuk
    Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka

    W badaniach nad niemowlętami przebywającymi w inkubatorach zaobserwowano, że dzieci, które były poddawane nawet niewielkiej stymulacji dotykiem, jak przy ssaniu smoczka – więcej przybierały na wadze i osiągały lepsze wyniki w testach neurologicznych niż ich rówieśnicy z grupy kontrolnej. Ponadto dowiedziono, że dzieci częściej noszone na rękach przez rodziców płaczą mniej niż maluchy noszone rzadziej.

    Skutki braku dotyku i przytulania

    Dowiedziono również, co dzieje się, gdy dziecko nie dostaje wystarczającego kontaktu fizycznego z opiekunem. Danych dostarczają badania nad dziećmi przebywającymi pod opieką instytucjonalną, które są narażone na deprywację dotyku. Dzieci przebywające w domach dziecka, adoptowane po upływie wieku niemowlęcego, wykazywały obniżoną sprawność językową i poznawczą w stosunku do rówieśników adoptowanych tuż po narodzinach. Dzieci te często prezentowały opóźnienie w obszarach rozwoju fizycznego i psychoruchowego. Na podstawie powyższych danych możemy stwierdzić, co daje przytulanie dziecka – stanowi matrycę dla prawidłowego rozwoju psychologicznego i emocjonalnego człowieka.

    Przytulanie a więź z rodzicami

    Nie sposób zajmować się kontaktem fizycznym i zagadnieniem przytulania dziecka, nie przyglądając się relacji, w której taki kontakt się pojawia. Relacja między rodzicem i dzieckiem jest cennym elementem budującego się przywiązania. Nie chodzi przecież tylko o to, aby stworzyć dziecku warunki do przeżycia, ale także zapewnić mu prawidłowy rozwój emocjonalny. Dotyk i czułość są niezbędne, aby nasza pociecha czuła się kochane i chętnie wchodziła w relacje ze światem. We wczesnej relacji dziecka z rodzicem odczucia towarzyszące różnym przejawom kontaktu fizycznego – takim, jak: kołysanie, przytulanie, otrzymywanie i dawanie pocieszenia, pocałunki, łaskotanie i zabawy dotykowe, noszenie na rękach i trzymanie za rękę – pozwalają na wytworzenie bezpiecznego wzorca przywiązania. Rozwój dziecka wymaga, aby rodzic dawał mu poczucie fizycznej i emocjonalnej dostępności. Jednak wraz z rosnącą niezależnością naszych pociech, powinniśmy uczyć je, że jesteśmy blisko, gdy potrzebują wsparcia, a jednocześnie wystarczająco daleko, by dawać im pole do samodzielnego działania.

    Jak zapewnić odpowiednią bliskość dziecku?

    Teoria Johna Bowlby’ego dotycząca przywiązania zawiera dużo wskazań, jak rodzic powinien rozumieć swoją więź z dzieckiem i jakie zachowania najlepiej wspierają rozwój malca. Czynnikami, które budują bezpieczne przywiązanie, są zarówno bliskość fizyczna, jak i emocjonalna.

    1. Bliskość fizyczna oznacza gotowość do ukojenia przez przypominanie doznań dotykowych znanych z okresu prenatalnego i noworodkowego, a więc: przytulanie dziecka, kołysanie.
    2. Na kolejnych etapach rozwoju relacji równie ważna staje się bliskość emocjonalna. To umiejętność wyczulonej uwagi na stan dziecka i reagowanie zgodnie z nim.

    Wraz z rosnącymi potrzebami dziecka, nie tylko w zakresie bliskości i pożywienia, ale także autonomii, kompetencji czy sprawstwa, konieczne staje się obserwowanie naszych pociech i dopasowywanie działań do pojawiającej się w danym momencie potrzeby.

    Ekspert radzi

    Wyniki badań dotyczące zaangażowania rodzicielskiego dowodzą, jak istotne jest dostosowanie rodzaju i natężenia stymulacji dotykowej do konkretnej sytuacji i związanej z nią potrzeby sygnalizowanej przez naszą pociechę. W literaturze pojawia się pojęcie „responsywności”, które oznacza umiejętność dostrzegania sygnałów dziecka (np. potrzeby uzyskania pomocy; dążenia do kontaktu, ale także jego przerwania), ale również odpowiedniego reagowania na nie we właściwym czasie.

    Justyna Hermaniuk
    Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka

    Czy przytulanie dziecka może być nadmierne?

    Dziecko przywiązane do rodzica, któremu ufa, nie potrzebuje stałego z nim kontaktu fizycznego. Maluch wie, że opiekun czuwa nad jego eksplorowaniem otoczenia i że można się do niego zwrócić w razie potrzeby lub w trudnej sytuacji. Nadmierne przytulanie dziecka lub zbyt duża zależność od rodzica może spowodować, że nie wytworzy się odpowiednia proporcja bliskości i oddzielenia w relacji rodzic-dziecko, a to w konsekwencji może doprowadzić do powstania tzw. pozabezpiecznego stylu więzi. Oznacza to, że dziecko, które jest stale kontrolowane przez rodzica, może nie doświadczać siebie jako osoby sprawczej w radzeniu sobie z trudnościami oraz może nie mieć możliwości osiągnięcia zaspokojenia swoich potrzeb w relacji z drugą osobą.

    Waga myślenia o przeżyciach dziecka

    Wyniki badań pokazują, że na poczucie bezpieczeństwa u dziecka wpływa nie tylko to, co rodzice robią w czasie opieki nad nim, ale także sposób, w jaki myślą o swoich pociechach i ich potrzebach związanych z tworzeniem wspólnej więzi. Kwestia ta dotyczy również przytulania dziecka. Przemyślenia rodziców o przeżyciach dziecka, postrzeganie jego uczuć i intencji wyraża się później w sposobie opiekowania się nim. Jednak nie tylko empatyczne reakcje rodziców, świadczące o znajomości uczuć dziecka, pomagają mu radzić sobie z wyzwaniami. Ważną rolę odgrywa umiejętność nadawania znaczenia przeżyciom dziecka i sygnalizowanie, że z przykrymi sytuacjami można sobie poradzić. Chociaż w pierwszych miesiącach życia kluczowe jest okazywanie mu zrozumienia za pomocą mimiki, głosu i dotyku, to w późniejszych latach życia naszej pociechy istotne staje się również mówienie o przykrych doświadczeniach.

    Istota wrażliwości rodzicielskiej

    Zatem jak często, jak długo i w jaki sposób okazywać dziecku bliskość fizyczną i emocjonalną? Z odpowiedzią przychodzi nam teoria wrażliwości rodzicielskiej Mary Ainsworth. Wrażliwa świadomość rodzica polega na trafnym odczytywaniu sygnałów dziecka. Oznacza to, że postrzeganie subtelnych sygnałów – zmiany wyrazu twarzy albo ruchów dziecka – nie może być zniekształcone (np. wyobrażeniem o tym, że dziecko płacze, bo chce wymusić wzięcie na ręce, gdy w rzeczywistości jest zmęczone). W przypadku niemowlęcia właściwa reakcja oznacza zwykle natychmiastową odpowiedź na jego sygnały. Rodzice biorą je na ręce, gdy potrzebuje uspokojenia, karmią, gdy jest głodne. Istota responsywności zmienia się wraz z rozwojem zdolności rozumienia dziecka do tolerowanie przykrych uczuć. Tak więc wrażliwi rodzice starszych dzieci powinni rozpoznawać ich pragnienia, ale czasem bardziej wspierać je w oczekiwaniu na to, czego pragną, niż dawać im to od razu. Wrażliwość wymaga też współpracy – rodzic nie ogranicza dążeń dziecka, nie przytłacza go swoją chęcią kontaktu fizycznego, nie kontroluje ani nie upomina co chwilę. Zamiast tego obserwuje swoją pociechę i skupia się na wychwytywaniu istotnych sygnałów i reagowaniu w miarę okazywania potrzeby przez dziecko.


    Źródła:

    Lynne Murray, „Psychologia małego dziecka” Paradygmat, 2019

    Katarzyna Schier, „Samotne ciało. Doświadczanie cielesności przez dzieci i ich rodziców”, Scholar, 2020

    Autor

    Justyna Hermaniuk
    Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka