Rodzic helikopter, rodzic kosiarka: kiedy troska hamuje rozwój dziecka.

14 kwietnia 2025

Twoje dziecko zawiązało sznurówkę. Samodzielnie. A Ty? Zanim zdążyłaś się ucieszyć, odruchowo poprawiasz, bo „krzywo”, a drugi but…z rozpędu zawiązujesz za malucha. Brzmi znajomo? Nikt nie staje się rodzicem helikopterem lub rodzicem kosiarką z dnia na dzień. To wynik troski, lęku, presji i… miłości. Czasem robimy coś za dziecko, bo wiemy, że tak będzie szybciej — to zupełnie normalne w codziennym, zabieganym rodzicielstwie. Jednak czasami nadmierna troska może wynikać z lęku, że dziecko sobie nie poradzi, że będzie mu smutno, albo że ktoś je oceni…

Co się dzieje, gdy chęć pomocy dziecku zamienia się w przejmowanie sterów? Jak rozpoznać, czy jesteś rodzicem helikopterem lub rodzicem kosiarką? A gdy test na nadopiekuńczość wypadnie pozytywnie, co możesz z tym zrobić?

Rodzic helikopter, rodzic kosiarka — zwykła troska, czy już nadkontrola?

Określenia „rodzic helikopter” i „rodzic kosiarka” nie są formalnymi kategoriami diagnostycznymi w psychologii, jednak są powszechnie stosowanymi metaforami, używanymi do opisania określonych stylów rodzicielskich.

Rodzic helikopter – lata, obserwuje, interweniuje

Termin „rodzic helikopter” został po raz pierwszy użyty przez Haima Ginotta w 1969 roku i spopularyzowany przez Carla Honoré. Odnosi się do nadopiekuńczych rodziców, którzy intensywnie kontrolują życie dziecka. Rodzic helikopter czy też częściej, matka helikopter, jest zawsze w gotowości, by interweniować, rozwiązać każdy problem, uchronić dziecko przed każdym niepowodzeniem. Matka helikopter krąży nad dzieckiem nie tylko fizycznie, np. na placu zabaw, nie odstępując go na krok, ale także w myślach, nieustannie się zamartwiając.

Intencja jest prawidłowa: bezpieczeństwo, wsparcie, opieka. Ale kiedy dziecko nie ma przestrzeni do popełniania błędów i radzenia sobie z nimi, uczy się, że czegoś nie potrafi. Nawet jeśli potrafi. 

Rodzic kosiarka – usuwa przeszkody, zanim w ogóle się pojawią

Określenie „rodzic kosiarka” jest bardziej dosadną metaforą opisującą rodziców, którzy aktywnie usuwają wszelkie przeszkody z drogi swoich dzieci, wyprzedzają problemy, załatwiają sprawy za dziecko, eliminują potencjalne trudności. Wierzą, że ułatwiając dziecku życie, oszczędzają mu zmartwień i cierpienia. W stosunku do rodzica helikoptera rodzic kosiarka idzie o krok dalej: zanim dziecko w ogóle pomyśli o przeszkodzie, “kosiarka” już ją usuwa.

Przykład? Rodzic kosiarka regularnie odrabia za dziecko zadania domowe, „żeby miało więcej czasu na zabawę”. Maluch nie został zaproszony na urodziny kolegi/koleżanki? Rodzic kosiarka szybciutko dzwoni do rodziców solenizanta, aby ,,wyjaśnić” tę sprawę: doszło chyba do niedopatrzenia, przecież moje dziecko MUSI być zaproszone!

Co łączy oba style rodzicielskie? Czułość… i lęk.

Pod fasadą nadopiekuńczości kryje się troska i lęk. Obawa, że świat jest niebezpieczny, a dziecko bez naszej pomocy sobie nie poradzi.

Rodzic helikopter test – sprawdź, czy to o Tobie

Nie ma standaryzowanych testów psychologicznych, które pozwalają określić, czy jest się matką helikopterem lub rodzicem kosiarką. Jednak aby sprawdzić, czy przejawiasz zachowania rodzica helikoptera lub rodzica kosiarki, możesz zadać sobie kilka następujących pytań:

  1. Czy często załatwiasz sprawy za swoje dziecko, bo chcesz oszczędzić mu stresu?
  2. Czy masz trudność, żeby patrzeć, jak dziecko ,,męczy się” np. przy odrabianiu lekcji, ubieraniu się, przygotowywaniu prostego posiłku – wolisz pomóc mu od razu, wyręczyć, aby było szybciej/aby oszczędzić dziecku niepotrzebnego stresu?
  3. Czy natychmiast wkraczasz w każdy konflikt np. na placu zabaw, nie czekając, czy dzieci podejmą próbę samodzielnego rozwiązania sporu? 
  4. Czy unikasz sytuacji/miejsc, w których Twoje dziecko mogłoby ponieść porażkę lub doświadczyć frustracji?
  5. Czy decydujesz o zajęciach dodatkowych, hobby lub przyszłości Twojego dziecka bez brania pod uwagę jego opinii i preferencji?
  6. Czy często słyszysz od innych (lub myślisz sam/-a o sobie), że jesteś zbyt opiekuńczy/-a?
  7. Czy usprawiedliwiasz swoje nadmierne zaangażowanie troską, miłością lub przekonaniem, że robisz to dla dobra dziecka?
  8. Czy wierzysz, że Twoje dziecko „samo sobie nie da rady”?
  9. Czy kontrolujesz, z kim przyjaźni się Twoje dziecko?

Ten prosty test potrafi wiele pokazać o Twoim stylu rodzicielstwa. Jeśli odpowiedziałeś/-łaś twierdząco na minimum połowę z powyższych pytań, może to wskazywać na tendencje do bycia rodzicem helikopterem lub rodzicem kosiarką.

Matka helikopter, rodzic kosiarka — konsekwencje nadopiekuńczości

Dzieci wychowywane w atmosferze stałej kontroli często mają:

  • trudności z podejmowaniem decyzji,
  • niską odporność na krytykę i stres,
  • tendencję do unikania ryzyka (“ryzyko” w rozumieniu dyskomfortu, związanego np. ze zgłoszeniem się do odpowiedzi na lekcji),
  • problemy w relacjach rówieśniczych,
  • przekonanie, że nie poradzą sobie same.
Justyna Hermaniuk

Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

Zamiast dziecko wzmacniać, nadopiekuńczość może je osłabiać. Dzieci potrzebują w życiu pewnej dozy frustracji, tak jak mięśnie potrzebują odrobiny oporu, żeby zdrowo się rozwijać. Gdy dziecko nie ma okazji zmierzyć się z trudnościami, nie rozwija ważnych kompetencji: wytrwałości, elastyczności, zdolności rozwiązywania konfliktów, czy zarządzania swoimi emocjami. 

Matka helikopter — prosta droga do rodzicielskiego wypalenia…

Co więcej, helikopterowe rodzicielstwo, a także bycie rodzicem kosiarką, może doprowadzić do stanu wypalenia, poczucia frustracji i ogromnego zmęczenia ciągłymi próbami sprawowania kontroli nad życiem dziecka.

Wsparcie zamiast kontroli – jak to wygląda w praktyce?

Każdy rodzic popełnia błędy. Nadopiekuńczość zwykle wynika z miłości i strachu – ale świadomość to pierwszy krok do zmiany. Dzieci dla prawidłowego rozwoju nie potrzebują idealnych rodziców. Potrzebują rodziców obecnych, ciekawych ich świata, umiejących przyznać się do własnych porażek i gotowych na rozwój. Podejrzewasz, że jesteś rodzicem helikopterem, lub “kosiarką”? Oto co możesz zrobić na początek:

  • Zanim pomożesz – zapytaj: „Chcesz, żebym coś podpowiedziała/pomogła?”. „Możesz na mnie liczyć, gdybyś potrzebował/-a pomocy — spróbuj sam/-a, a w razie czego mnie zawołaj„.
  • Zanim wyręczysz – poczekaj: daj dziecku czas na własne rozwiązanie. Ewentualnie zadaj dziecku pytanie: „Co możesz zrobić w tej sytuacji?„.
  • Chwal za próbę: „Widzę, że próbowałeś sam, super!
  • Nie bój się błędów dziecka – ono się z nich uczy.
  • Mów o własnych trudnościach: „Też kiedyś tego nie umiałam.
  • Pozwól na doświadczanie skutków wyboru/decyzji podejmowanych przez dziecko (oczywiście bez zagrożenia zdrowia).

Jak radzić sobie z lękiem o dziecko – kilka słów do rodziców z tendencją do nadmiernej kontroli

Jesteś rodzicem helikopterem/kosiarką i nie umiesz opanować swojej chęci kontroli nad dzieckiem? Postaraj się zauważyć, skąd bierze się Twój lęk.

Justyna Hermaniuk

Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

Pamiętaj, że dziecko potrzebuje nie perfekcji, ale obecności. Jeśli czujesz, że rodzicielstwo Cię przytłacza, porozmawiaj o tym z kimś bliskim, ale nie wahaj się także poszukać dla siebie profesjonalnego wsparcia psychologa. Daj sobie prawo do błędów, daj sobie pomóc — nie musisz być sam/sama w swoich rodzicielskich trudnościach!

Od kontroli do zaufania: wychowanie to proces

Nadopiekuńczość i bycie matką helikopterem, to nie wyrok. To etap, przez który przechodzi wielu rodziców. Ważne, by być otwartym na zmianę nawet, jeśli test na bycie rodzicem helikopterem/kosiarką wyszedł pozytywnie… Bo prawdziwa siła wychowania nie tkwi w kontrolowaniu dziecka, ale w budowaniu z nim relacji opartej na zaufaniu, samodzielności i wsparciu.

Każdy dzień to nowa szansa, by stać się rodzicem, jakiego potrzebuje Twoje dziecko – nie idealnym, ale wystarczająco dobrym.

 

Bibliografia (dostępy do wszystkich źródeł internetowych z dnia 04.04.2025):

Informujemy, iż w celu realizacji usług dostępnych w naszym serwisie, optymalizacji jego treści oraz dostosowania serwisu do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności serwisu.
Akceptuję