Efekt Mozarta a okres ciąży: co na to nauka?

15 czerwca 2021
Reklama

Czy słuchanie muzyki Mozarta podczas ciąży sprawi, że Twoja pociecha zyska ponadprzeciętną inteligencję? Skąd się wzięła popularność efektu Mozarta i co aktualnie mówi na ten temat nauka? Jak rozwija się słuch i wrażliwość muzyczna dziecka na dźwięki w okresie prenatalnym? Poznaj odpowiedzi na te pytania i dowiedz się, dlaczego kontakt z takimi dźwiękami, jak głos rodziców czy muzyka, jest ważny dla rozwoju dziecka.

Historia popularności efektu Mozarta zaczęła się w 1993 roku, kiedy to troje naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine opublikowało badanie dotyczące wpływu muzyki na wykonanie zadań ze znanej skali inteligencji (Rauscher, Shaw, Ky, 1993). Badacze podzielili studentów na trzy grupy. Każda z grup przez 10 minut czekała na wykonanie zadań w innych warunkach. Pierwsza grupa słuchała Sonaty na dwa fortepiany D-Dur, KV 448 Mozarta, druga grupa słuchała słownej instrukcji dotyczącej hipnozy, a trzecia grupa czekała w ciszy.

Efekt Mozarta: prawda czy mit?

Wyniki tego eksperymentu okazały się bardzo optymistyczne. Wskazywały, że badani słuchający sonaty Mozarta osiągali średnio o 8-9 punktów wyższe wyniki w zadaniach ze skali inteligencji niż osoby z dwóch pozostałych grup. Nic dziwnego, że zjawisko od razu wzbudziło ogromne zainteresowanie i zaczęło cieszyć się niebywałą popularnością. Być może siła tej popularności zagłuszyła dalsze losy badań nad efektem Mozarta – badań, które efektu nie potwierdziły. Hasło jednak zostało nośne i do dziś bywa wykorzystywane marketingowo. Tymczasem, według naukowej wiedzy jest prawdą, że muzyka może mieć mnóstwo dobroczynnych „efektów”, ale w rozwoju dziecka żadnego z nich nie można przypisać efektowi Mozarta.

Efekt Mozarta – nie, muzyka – tak!

Powoływanie się na efekt Mozarta w odniesieniu do okresu ciąży najczęściej sprowadza się do przekonania, że już samo odtwarzanie muzyki Mozarta dziecku rozwinie jego inteligencję. Problem w tym, że takie twierdzenie nie ma oparcia w badaniach. Pomijając podstawowy fakt, że badania nad efektem Mozarta były prowadzone w grupie studentów, a nie dzieci czekających w brzuszkach mam na narodziny, sam efekt nie został naukowo potwierdzony – zwłaszcza w kontekście inteligencji ogólnej.

Eliza Kiepura

Specjalista psychologii klinicznej, Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, Adiunkt w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

Procedura badania zakładała sprawdzenie wpływu muzyki nie na inteligencję jako taką, a na konkretną zdolność – rozwiązywanie zadań wzrokowo-przestrzennych. W kolejnych krokach autorzy podjęli, co prawda, badania nad rozwojem tych zdolności w grupie przedszkolaków, ale testowali wpływ nie samego słuchania muzyki, a aktywnego uczestniczenia przez 8 miesięcy w zajęciach muzycznych. Kolejna kwestia dotyczy trwałości efektu, która w pierwotnych badaniach wynosiła nie więcej niż 15 minut. Badacze postanowili sprawdzić, czy powtarzanie ekspozycji na muzykę Mozarta wzmocni efekt i zaprojektowali nowy eksperyment. Tym razem studenci przez 5 kolejnych dni albo słuchali muzyki Mozarta przed wykonaniem zadań ze skali inteligencji, albo oczekiwali na zadania w ciszy. Okazało się, że na koniec badań wyniki studentów z obu grup nie różniły się istotnie. Co więcej, przy zamianie zadań na takie, które badały pamięć, efektu Mozarta w ogóle nie obserwowano (Raucher i in., 1994).

Wyniki kolejnych licznych badań prowadzonych przez różne zespoły naukowców również nie przyniosły jednoznacznych wyników. Wykazała to m.in. metaanaliza naukowców z Uniwersytetu Wiedeńskiego, którzy uwzględnili ponad 40 badań z okresu 16 lat od publikacji artykułu o efekcie Mozarta (Pietsching, Voracek, Formann, 2010). Ostatecznie w wielu pracach naukowych efekt podważono (np. Chabris, 1999; Črnčec, Wilson, Prior, 2006), a nawet nazwano go „naukową legendą” (Bangerter, Heath, 2004). Mit efektu nie umniejsza natomiast ogromnego znaczenia, jakie muzyka klasyczna i inne gatunki muzyki mają dla rozwoju dziecka!

Muzykalni od urodzenia

Z badań wiadomo, że tuż po narodzinach dzieci nie tylko rozpoznają i wyróżniają głos mamy, ale też śpiewane im wcześniej przez mamę i tatę piosenki oraz odtwarzane utwory muzyczne (Mazokopaki, Kugiumutzakis, 2009; Provasi, Anderson, Barbru-Roth, 2014). Co więcej – dzieci przychodzą na świat z pewnymi zdolnościami muzycznymi, np. potrafią dostrzec wzorce rytmiczne lub linie melodyczne utworów muzycznych, potrafią wykryć zakłócenia rytmu i zmianę tempa muzyki (Trehub, 2003; Provasi, Anderson, Barbru Roth, 2014). Dzieci, podobnie jak dorośli, wyciszają się przy łagodnej muzyce, a ożywiają przy muzyce szybszej i pobudzającej. Maluszki w wieku 3-4 miesięcy poruszają rączkami i nóżkami w rytm słyszanej muzyki oraz modulują swoje wokalizacje w reakcji na muzykę (Fujii, i in., 2014).

Co słyszą dzieci w brzuszku mamy?

Muzykalność najmłodszych niemowląt ma swoje źródła w okresie prenatalnym, dlatego badacze zajmujący się  wrażliwością najmłodszych dzieci na dźwięki i ich rytm żartują, że łono matki to pierwsza sala koncertowa, a niemowlęta to urodzeni muzycy (Gratier, Trevarthen, 2007). Środowisko wewnątrzmaciczne jest niezwykle bogate w odgłosy. Z wewnątrz pochodzą dość ciche dźwięki związane z własnym ruchem dziecka oraz z witalnym ciałem mamy: szumem jej krwi, rytmem bicia serca i oddechu, poruszania się. Z zewnątrz docierają natomiast dźwięki otaczającego świata, wśród których niezwykle ważne są głosy mamy i taty oraz muzyka (Provasi, Anderson, Barbru Roth, 2014). Wszystkie te brzmienia układają się w prawdziwą kakofonię dźwięków! Gotowość do i sposób reagowania na nie rozwija się stopniowo, wraz z kolejnymi etapami rozwoju układu słuchowego maluszka.

Jak rozwija się słuch dziecka? 

Układ ten zaczyna być gotowy do pełnienia swoich funkcji między 25 a 29 tygodniem ciąży (Hepper, Shahidullah, 1994; Graven, Browne, 2008). Najpierw, między 25 a 27 tygodniem ciąży, dzieci reagują na niższe, a potem, od około 29-31 tygodnia, na wyższe tony. Wrażliwość na dźwięki ze świata zewnętrznego, o której badacze wnioskują na podstawie takich reakcji dziecka jak zmiana tętna czy ruchy ciała, szybko dojrzewa między 24 a 35 tygodniem ciąży. Dźwięki mowy i muzyki docierające do maluszków są zmienione przez powłoki brzuszne i wody płodowe, ale w ostatnim trymestrze ciąży dzieci  dobrze potrafią te dźwięki usłyszeć. Od 32-34 tygodnia ciąży wyraźnie reagują na głos mamy i uczą się jego brzmienia i rytmu. Od tego czasu zapamiętują też melodie i piosenki śpiewane przez rodziców oraz słyszaną muzykę (Graven, Browne, 2008; Provasi, Anderson, Barbru-Roth, 2014). Brytyjscy badacze (James, Spencer, Stepsis, 2002) przeprowadzili eksperyment, w którym w ostatnich dniach przed narodzinami przez 4 godziny wielokrotnie odtwarzali dzieciom Little Brown Jug Glenna Millera. Okazało się, że w czwartej godzinie badania maluszki zaczęły reagować na ten utwór – zauważalnie się ożywiały (większa zmienność tętna i częstsze zmiany stanu aktywności). Co więcej, gdy ponownie włączano im Little Brown Jug między 3 a 5 dobą po narodzinach – reagowały podobnie i podczas słuchania dłużej utrzymywały stan spokojnego czuwania.

Dlaczego melodyjny głos rodziców i muzyka są ważne?

Opisane wrodzone zdolności dzieci i ich wrażliwość na brzmienie mowy i jej melodyjność oraz na muzykę zaczynają się rozwijać w trzecim trymestrze ciąży, wraz z rozwojem układu słuchowego. Układ ten jest złożony z wielu anatomicznych struktur i ich połączeń. Jego dojrzewanie i specjalizowanie się wymaga odpowiednich doświadczeń słuchowych (Graven, Browne, 2008). Badania z wykorzystaniem funkcjonalnego rezonansu magnetycznego – w których dzieciom na ostatnim etapie okresu prenatalnego odtwarzano melodie grane na gitarze lub kołysanki śpiewane przez mamę – pokazały, jak liczne obszary mózgu aktywizują się podczas słuchania muzyki (Chorna i in., 2019). Dzieciom trudniej byłoby się wyspecjalizować w rozpoznawaniu melodii ludzkiej mowy czy rytmów muzyki, gdyby ich nie słyszały jeszcze w okresie ciąży. Badacze uważają, że pozbawienie dziecka takich doświadczeń może opóźnić rozwój tej muzykalności, która leży u podstaw komunikacji z rodzicami i rozwoju mowy (Graven, Browne, 2008).

Eliza Kiepura

Specjalista psychologii klinicznej, Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, Adiunkt w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

Podobnie negatywne skutki może mieć trwałe, powtarzające się narażanie maleństwa w okresie prenatalnym na zbyt głośne i przeciążające jego delikatny układ słuchowy dźwięki i hałasy. Z tego w względu np. zaleca się ograniczanie poziomu głośności w oddziałach intensywnej opieki neonatologicznej, a mamom w ciąży zdecydowanie odradza się takich praktyk, jak nakładanie na brzuch słuchawek z muzyką (Graven, Browne, 2008; Chorna i in., 2019). Mowa mamy i taty, a także ich śpiew lub wspólne słuchanie muzyki jest natomiast niezwykle cenne. 

Jak mówimy do dziecka?

Muzyka i melodyjne dźwięki są obecne w kontakcie rodziców i maleńkich dzieci od najwcześniejszych etapów ich życia w każdej znanej kulturze. Rodzice intuicyjnie śpiewają dzieciom, a niemowlęta są wyraźnie zaciekawione i zadowolone, gdy słyszą dźwięki o rytmicznej i muzycznej charakterystyce. Maleńkim dzieciom ogromnie podoba się tzw. rodzicielska mowa kierowana do dziecka. Rodzice bowiem intuicyjnie mówią do swoich pociech wolniej, krótkimi frazami, stosują wiele rytmicznych powtórzeń zdań, słów, czy sylab i ich intonacji. W mowie kierowanej do dziecka dominują samogłoski, które rodzice śpiewnie wydłużają, melodyjnie modulując głos (Bullowa, 2010). Ta łagodna w brzmieniu mowa pełni niezwykle ważne funkcje: przywołuje uwagę maluszków, koi je i daje poczucie bezpiecznej bliskości, ale też ułatwia im rozumienie i podzielanie z rodzicami przedsłownych znaczeń. Z czasem zaś, pomaga wyodrębniać ze strumienia dźwięków słowa i frazy (Papoušek, 2007).

Nie tylko Mozart i klasyka

A co z muzyką klasyczną? Jej zaletą jest niezaprzeczalna wartość kompozycyjna i estetyczna. Jak zauważają Bartel i Cameron (2007, s. 25), muzyka klasyczna jest „ekscytująca, pełna zaskoczeń, otwiera słuch na szeroki zakres dźwięków”, pozwala zanurzyć się w całym bogactwie kultury i tradycji muzycznych. Jednocześnie autorzy zaznaczają, że mimo niepodważalnych zalet muzyki klasycznej w kształtowaniu percepcji dźwięków i ich różnorodności, równie cenne jest zaznajamianie dzieci z różnymi innymi stylami muzycznymi. Równie wartościowe może być słuchanie takich gatunków jak jazz, rock, country, pop czy reggae. Dzieci są wrażliwe na nastrój wnoszony przez muzykę, a każdy gatunek muzyczny otwiera na wiele odcieni emocji. Wspólne muzykowanie, tańczenie i poznawanie muzyki od najwcześniejszych etapów życia maluszka jest dodatkowo okazją do doskonałej zabawy: twórczej, opartej na wzajemności, radości, bliskości i dzieleniu  rytmów.

Rekomendowane produkty

Eliza Kiepura

Specjalista psychologii klinicznej, Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, Adiunkt w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej, Instytut Matki i Dziecka


Źródła:

Bangerter, A., Heath, C. (2004). The Mozart effect: Tracking the evolution of a scientific legend. British Journal of Social Psychology, 43: 605–623.

Bartel L.,Cameron L. (2007). Understanding the Conditions of Learning in Early Childhood Music Education. W: Smithrim K., R. Upitis (Eds) Listen to Their Voices: Research and practice in early childhood music. Volume III of the Series “Research to Practice: A Biennial Series.” Toronto: Canadian Music Educators Association.

Bullowa, M. (2010). Before speech. The beginning of interpersonal communication. London, Cambridge University Press.

Chabris, C. F.( 1999). Prelude or requiem for the ‘Mozart effect’?. Nature, 402: 826–827.

Chorna, O., Filippa, M., De Almeida, J. S., Lordier, L., Monaci, M. G., Hüppi, P., Grandjean, D., & Guzzetta, A. (2019). Neuroprocessing Mechanisms of Music during Fetal and Neonatal Development: A Role in Neuroplasticity and Neurodevelopment. Neural plasticity, 2019, 3972918. https://doi.org/10.1155/2019/3972918

Črnčec, R., Wilson J.S., Prior M. (2006). The Cognitive and Academic Benefits of Music to Children: Facts and fiction. Educational Psychology, 26:4, 579-594, DOI: 10.1080/01443410500342542

Fujii S, Watanabe H., Oohashi H, Hirashima M., Nozaki D. (2014). Precursors of Dancing and Singing to Music in Three- to Four-Months-Old Infants. PLoS ONE 9(5), 1-12.

Gratier M., Trevarthen C. (2007). Voice, Vitality And Meaning: On The Shaping Of The Infant’s Utterances In Willing Engagement With Culture. Comment On Bertau’s “On The Notion Of Voice”, International Journal for Dialogical Science, vol.2, no. 1, s. 169-181.

Graven, S., & Browne, J. (2008). Auditory Development in the Fetus and Infant. Newborn and Infant Nursing Reviews, 8, 187-193.

Hepper, P.G., Shahidullah B.,S. (1994). The development of fetal hearing. Fetal and Maternal Medicine Review, 6(3), 1-179.

James, D. K., Spencer, C. J., & Stepsis, B. W. (2002). Fetal learning: a prospective randomized controlled study. Ultrasound in obstetrics & gynecology : the official journal of the International Society of Ultrasound in Obstetrics and Gynecology, 20(5), 431–438. https://doi.org/10.1046

Jones, S. M., Zigler, E. (2002). The Mozart effect: Not learning from history. Journal of Applied Developmental Psychology, 23(3), 355–372. https://doi.org/10.1016/S0193-3973(02)00113-2

Mazokopaki, K., Kugiumutzakis, G. (2009). Infant rhythms: Expressions of musical companionship. W: S. Malloch, C. Trevarthen (red.): Communicative musicality. Exploring the basis of human companionship. Oxford University Press, New York, 2009, s. 185-208.

Papoušek, M. (2007). Communication in early infancy: An arena of intersubjective learning, Infant Behavior & Development, 30, 258–266.

Pietschnig J., Voracek M., Formann A.K. (2010). Mozart effect–Shmozart effect: A meta-analysis. Inteligence, 8 , 314–323.

Provasi, J., Anderson, D. I., Barbu-Roth, M. (2014). Rhythm perception, production, and synchronization during the perinatal period. Frontiers in psychology, 5, 1048. https://doi.org/10.3389/fpsyg.2014.01048

Rauscher, F.H., Shaw, G.L.,  Ky, K.N. (1993). Music and spatial task performance. Nature 365, 611 https://doi.org/10.1038/365611a0

Rauscher, F.H., Shaw, G.L., Levine, L.J., Ky, K.N. (1994). Music and Spatial Task Performance A Causal Relationship.  [Washington, D.C.]: Distributed by ERIC Clearinghouse, https://eric.ed.gov/?id=ED390733

Trehub, S.E., Ghazban N., Corbeil M. (2015). Musical affect regulation. Annals of the New York Academy of Sciences. Issue: The Neurosciences and Music V, 186-192.

Autor

Eliza Kiepura

Specjalista psychologii klinicznej, Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, Adiunkt w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej, Instytut Matki i Dziecka

Dofinansowanie UE
Informujemy, iż w celu realizacji usług dostępnych w naszym serwisie, optymalizacji jego treści oraz dostosowania serwisu do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności serwisu.
Akceptuję