Choroba bostońska u dzieci

15 kwietnia 2022
Reklama

Choroba bostońska lub bostonka, to popularne nazwy wirusowej infekcji, której prawidłowa nazwa to choroba dłoni, stóp i jamy ustnej (Hand, Foot and Mouth Syndrome – HFMS). Najczęściej chorują na nią dzieci do 10 roku życia. Jednak zachorowania mogą też dotyczyć młodzieży i osób dorosłych. Warto dodać, że dzieci przechodzą bostonkę zdecydowanie łagodniej niż dorośli. 

Jako rodzice, często zastanawiamy się, jaki może być przebieg poszczególnych chorób, które mogą zagrażać naszym pociechom. W polu zainteresowania pojawia się także bostonka, a dokładnie jej początki, to ile trwa, czy też jak wygląda na zdjęciach. W poniższym wpisie, przybliżymy temat tej choroby.

Choroba bostońska: choroba brudnych rąk

Zwykle, zarażamy się drogą kropelkową. Jednak możliwe są także zarażenia, przez kontakt z wirusem wydalanym z kałem osoby chorej lub takiej, która przechorowała już chorobę. Wirus, wydalany jest z kałem, jeszcze kilka tygodni po ustąpieniu objawów choroby. Stąd też, czasem tę chorobę, nazywa się chorobą brudnych rąk. Do zakażenia, może bowiem dojść, przez kontakt z przedmiotami lub powierzchniami, które wcześniej uległy skażeniu wydzielinami lub wydalinami osoby chorej. Jak więc, w przypadku wielu innych zakaźnych chorób, częste mycie rąk i zachowanie higieny odgrywa ogromną rolę w ich profilaktyce.

Jakie są przyczyny choroby bostońskiej?

Powodują ją wirusy z grupy Coxackie, najczęściej Coxackie A5, A9, A10, a16, B1, B3. Należą one do dużej grupy, często występujących, enterowirusów. Ponieważ chorobę wywołują różne typy wirusów z tej grupy, przechorowanie nie daje trwałej odporności i można się nią zarazić ponownie.

Jolanta Wacławek

Lekarz pediatra w Oddziale Hospitalizacji Jednego Dnia, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

Warto wiedzieć, że organizmie ozdrowieńca wytwarza się tylko specyficzna odporność, dla danego rodzaju wirusa. Zachowanie zasad higieny i ogólnie pojęta profilaktyka to sposób, by uniknąć ponownego zakażenia. W dużych zbiorowiskach dzieci, gdzie trudniej jest kontrolować przestrzeganie zasad higieny, zaraźliwość jest niestety bardzo duża.

Bostonka: początki

Pierwsze zwiastuny choroby to:

  • gorączka;
  • ból gardła;
  • złe samopoczucie;
  • utrata apetytu;
  • czasem objawy ze strony układu oddechowego pod postacią zapalenia gardła (tzw. herpangina);
  • rzadziej objawy ze strony układu pokarmowego czyli nudności, wymioty czy biegunka.

Jak widać, wczesne objawy bostonki, czyli jej początki, mogą przypominać wiele innych infekcji wirusowych lub po prostu przeziębienie. 

Po 2 – 3 dniach od zaobserwowania takich objawów, pojawia się wysypka. Zmiany wysypkowe to grudki lub pęcherzyki, które obserwujemy na błonie śluzowej jamy ustnej, skórze rąk (strona dłoniowa i boczna) oraz stóp (strona podeszwowa i boczna). Stąd nazwa choroby. W niektórych przypadkach bostonki, pojawiających się na publikowanych w internecie zdjęciach, zmiany skórne mogą dotyczyć także innych okolic ciała – pośladków lub całego tułowia.

Wysypce nie towarzyszy świąd. Rozdrapywanie zmian skórnych przez dzieci, wynika raczej z faktu, że sama obecność wysypki, w takich miejscach, im przeszkadza. Przebieg choroby może być też skąpoobjawowy lub bezobjawowy. Należy jednak podkreślić, że takie osoby, są także źródłem zakażenia dla innych.

Bostonka: ile trwa?

Często zadawanym pytaniem w przypadku bostonki, jest to ile trwa.

  • Okres wylęgania tej choroby, czyli czas od kontaktu z wirusem, czy to przez zakażoną osobę, czy przedmioty lub płyny, w których obecny jest wirus,  to 3 – 5 dni.
  • Po 2 – 3 dniach, od wystąpieniu pierwszych objawów, pojawia się wysypka.
  • Wysypka zwykle utrzymuje się 7 – 10 dni.
  • Do czasu zaniku wysypki, chory może zarażać. Dlatego, dzieci nie powinny wtedy uczęszczać do żłobków, przedszkoli czy szkół.  Natomiast w kale takiej osoby, wirusy są wydalane jeszcze przez kilka tygodni.

Większość zakażeń wirusem choroby obszarów takich jak: usta, dłonie i stopy ma przebieg łagodny i ustępuje samoistnie bez powikłań. Jeśli jednak objawy są nasilone, utrzymują się dłużej niż 10 dni, dziecko nie chce pić, to warto skontaktować się z lekarzem. Także, w przypadku dzieci z osłabioną odpornością lub tych najmłodszych, czyli niemowląt w pierwszym półroczu życia, kontakt z lekarzem jest bardzo wskazany.

Jak leczymy chorobę bostońską?

Rozpoznanie, opiera się na typowych objawach, widocznych u pacjenta. Stosuje się wyłącznie leczenie objawowe. Nie ma leczenia, przyczynowego czyli „niszczącego” ten  rodzaj wirusa, wywołującego zakażenie. Nie ma też szczepionki, która zapobiegałaby takiemu zakażeniu. Podajemy leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, typu Ibuprofen lub Paracetamol. Jeśli jest gorączka lub ból głowy i gardła, należy podać leki do ssania, w celu złagodzenia bólu gardła. Na zmiany wysypkowe, zależnie od ich nasilenia, można stosować robione lub gotowe maści, które zaleca lekarz.

Czy można wychodzić na spacer z dzieckiem chorym na bostonkę?

Jolanta Wacławek

Lekarz pediatra w Oddziale Hospitalizacji Jednego Dnia, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

W czasie ostrych objawów – czyli gdy dziecko ma gorączkę i źle się czuje, z pewnością nikt z rodziców nie będzie próbował wyjść z dzieckiem na spacer. Jeśli stan dziecka szybko się poprawi, ale wysypka nie ustąpiła jeszcze całkowicie, czyli jest ono jeszcze zakaźne, nie powinno uczęszczać do żłobka, przedszkola czy szkoły. Krótki spacer, czyli wyjście z domu, jeśli dziecko jest w dobrej formie nie jest zabronione. Oczywiście, jeśli są odpowiednie warunki atmosferyczne. Nie planujmy wtedy na spacerze spotkań z innymi dziećmi, bo możemy je zarazić.

Pamiętajmy, że to rodzic, który jest z dzieckiem przez cały czas jego choroby, ocenia jego samopoczucie i stan zdrowia w danej chwili. Na podstawie tego decyduje, czy może ono już na krótko wyjść z domu. Zdrowy rozsądek jest zawsze dobrym doradcą. Lepiej dwa dni dłużej pobyć w domu ze zdrowiejącym dzieckiem, niż wyjść o dzień za wcześnie i narazić swoją pociechę na jakieś powikłania. W razie wątpliwości, najlepiej porozmawiać o tym z lekarzem pediatrą, który dobrze zna nasze dziecko.

Autor

Jolanta Wacławek

Lekarz pediatra w Oddziale Hospitalizacji Jednego Dnia, Instytut Matki i Dziecka

Dofinansowanie UE
Informujemy, iż w celu realizacji usług dostępnych w naszym serwisie, optymalizacji jego treści oraz dostosowania serwisu do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności serwisu.
Akceptuję