Jak powiedzieć dziecku o śmierci zwierzaka: rozmowa i akceptacja uczuć
Rodzice w obliczu utraty pupila zastanawiają się, jak powiedzieć dziecku o śmierci kota, psa, chomika, rybki. Jak się do tego przygotować? Jak chcemy powiedzieć dziecku o śmierci zwierzaka, podstawą jest rozmowa i akceptacja uczuć:
- Zadbajmy o właściwą chwilę: Jak chcemy powiedzieć dziecku o śmierci psa, kota czy innego zwierzaka, najlepiej poczekać, aż maluch wróci ze żłobka, przedszkola lub szkoły. Postarajmy się przekazać tę informację w kameralnym gronie osób, na których wsparcie dziecko będzie mogło liczyć. Zadbajmy o spokojną atmosferę, dajmy dziecku czas i akceptację na wyrażenie emocji, szczerze odpowiadajmy na wszystkie pytania (nawet na te, zadawane kilkanaście razy).
- Nie okłamujemy dziecka: jak chcemy powiedzieć dziecku o śmierci zwierzaka, złym pomysłem jest mówienie, że: ,,Chomik wyjechał na wakacje”, czy ,,Piesek żyje teraz na farmie, poznał innego pieska i biega po łąkach”. Dziecko prędzej czy później odkryje prawdę, a to może zaboleć znacznie mocniej, niż stopniowe godzenie się ze śmiercią pupila.
Okłamany maluch często traci zaufanie do rodziców, ale może także snuć w swojej głowie różne, potencjalne historie np.: ,,Byłem niegrzeczny, dlatego piesek wyjechał, to moja wina”. Jak chcemy powiedzieć dziecku o śmierci psa czy kota, unikajmy także sformułowań typu: piesek zasnął, kotek już się nie obudzi — mogą wywołać u dziecka dezorientację i lęk przed zasypianiem: ,,Czy ja też zasnę i już się nie obudzę?!”
- Okazujmy zrozumienie dla emocji dziecka: dajmy dziecku odczuć, że nie jest osamotnione, że akceptujemy wszystkie jego emocje (możemy maluchowi pomóc je nazwać). To jest najważniejsza, życiowa lekcja, jaką dziecko ma szansę wynieść z tej sytuacji — świadomość, że ma wsparcie oraz że z trudnymi wydarzeniami i emocjami można sobie poradzić.
Jak powiedzieć dziecku o śmierci chomika/rybki, to na pewno nie przez umniejszanie rangi tej straty, np. ,,To tylko zwierzę, daj spokój, kupimy nowe”. Dla dziecka mógł to być najlepszy przyjaciel i powiernik sekretów, uszanujmy to.
Jak powiedzieć dziecku o śmierci zwierzaka sposoby, które mogą pomóc w pogodzeniu się ze stratą
Poniżej przedstawiamy kilka sposobów, dzięki którym być może zarówno rodzicom, jak i dziecku będzie łatwiej pogodzić się ze stratą zwierzątka.

Pogrzeb pupila
Nawet jeśli udział dziecka w realnym pochówku zwierzątka nie będzie możliwy warto, aby rodzice wyprawili pupilowi symboliczną ceremonię pogrzebową, np. w domu, ogrodzie. Chodzi bardziej o samo pożegnanie się, wzajemne podzielenie emocjami, swoiste ,,zamknięcie” tego rozdziału w życiu rodziny (choć nie jest to zakończenie żałoby i trudnych emocji, które mogą pojawiać się u dziecka jeszcze długo). Chodzi raczej o gest i symbol, który da dziecku poczucie, że dzieje się ważna chwila, do której będzie można wracać w momentach kryzysu, tęsknoty.
Zapytajmy dziecko, jak chciałoby się pożegnać z pupilem, np. zrobić bukiet kwiatów, laurkę i zakopać ją w ulubionym miejscu spacerów pieska/w ogrodzie? To pomoże dziecku uświadomić sobie ostateczne i nieodwracalne odejście zwierzaka, a jednocześnie będzie to szczególny, ważny dla dziecka gest.
Zasadzenie roślinki
Może na pamiątkę zwierzaka zasadzicie wspólnie drzewko, krzew, kwiat w ogrodzie, na balkonie? To będzie wspaniała okazja do rozmowy o cyklu życia i śmierci (od nasionka do obumarcia rośliny w przyszłości).
Skrzynka pamięci
Jak powiemy dziecku o śmierci psa lub kota, można wspólnie spakować do pudła wszystkie jego rzeczy i zabawki, dołożyć tam zdjęcia, laurkę i opisać jako ,,Pudełko pamięci o… (imię pupila)”.
Album ze zdjęciami
Wykonanie albumu czy kolażu ze zdjęciami pupila pozwoli dziecku upamiętnić ukochanego przyjaciela, a w razie tęsknoty wrócić wspomnieniami do miłych, wspólnych chwil.
Jak powiedzieć dziecku o śmierci chomika, psa lub kota: czy dobrym pomysłem jest zakup nowego zwierzaka?
Niektórzy rodzice zastanawiając się, jak powiedzieć dziecku, np. o śmierci chomika czy rybki, decydują się na szybką wymianę pupila na nowego tak, aby dziecko się nie zorientowało.

Pamiętajmy, że jest to forma oszukiwania dziecka. Faktycznie, chwilowo chronimy malucha przed poczuciem straty i smutkiem, jednak należy zastanowić się, czego chcemy go w ten sposób nauczyć? Że każde zwierzątko, relację, czy rzecz można w życiu szybko zastąpić nową? Że nie ma sensu odczuwać żalu, radzić sobie ze stratą, skoro można ekspresowo pocieszyć się czymś innym?