Gdy nasza pociecha zbliża się powoli do 6. miesiąca życia, zewsząd zaczynamy słyszeć pytanie: czy ona/on już siedzi? Zadają je zarówno osoby z najbliższego otoczenia, jak ciocie, czy babcie, ale także koleżanki i koledzy również posiadający małe dzieci. O ile tym pierwszym można wybaczyć, bo prezentują nieco inne spojrzenie na wychowanie dzieci, o tyle pytania o siadanie niemowlaka, ze strony innych rodziców maluchów, mogą zaskakiwać.
Przychodzimy z pomocą w znalezieniu odpowiedzi na te pytania. Z niniejszego artykułu dowiesz się, kiedy dziecko powinno siadać, a kiedy dziecko rzeczywiście samo siada. Rozwiejemy Twoje wątpliwości dotyczące tego, jak siada niemowlę. Zapraszamy do lektury.
Siadanie niemowlaka: kiedy dziecko zaczyna siadać?
W ciągu ostatnich kilku lat, w mediach społecznościowych, na blogach, w sieci, nie wspominając już o literaturze fachowej, pełno jest informacji o tym, jakich czynności w danym okresie życia niemowlęcia możemy się spodziewać. Zwykle źródła te zaznaczają, że każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie. Choć oczywiście są widełki czasowe, które sugerują, kiedy mniej więcej pewne umiejętności powinny się pojawić (przykładowo: kiedy dziecko samo siada), aby dać rodzicom możliwość skonsultowania się ze specjalistą, jeżeli zaobserwują sytuację znacznie odbiegającą od normy.
Jak kształtuje się prawidłowy rozwój ruchowy niemowlęcia (do momentu kiedy dziecko zaczyna samo siadać), pokazujemy poniżej.
W którym miesiącu dziecko siada?
Specjaliści, chcąc podpowiedzieć, w którym miesiącu dziecko siada, wskazują, że pierwsze próby siadania, dzieci mogą podejmować między 5-7 miesiącem życia.
Podkreślamy – po pierwsze, mogą (a nie muszą), a po drugie, chodzi o początki momentów, kiedy dziecko zaczyna siadać, a nie opanowanie tej umiejętności w pełni! Wszystko zależy od predyspozycji maluszka – niektóre dzieci będą przymierzać się do siadania wcześniej, inne później. Nie należy się zastanawiać, kiedy dziecko powinno zacząć siadać, bo jest to tak naprawdę kwestia indywidualna.
Siadanie niemowlaka: nic na siłę, bo można zaszkodzić
Widzimy wyraźnie, że zakres wiekowy dla poszczególnych czynności, które wykonuje dziecko, jest dość szeroki. Najlepszym wyjściem dla rodziców będzie więc spokojne czekanie i wspomaganie rozwoju dziecka. Ale nie starym zwyczajem naszych mam i babć, polegającym na sadzaniu „na siłę” i podpieraniu poduszkami.