Koronawirus typu 2, ostrego zespołu oddechowego (SARS-CoV-2), wywołuje chorobę koronawirusową 2019 (tzw. COVID-19). W ciągu ostatnich lat, wirus ten szybko rozprzestrzenił się na świecie, powodując ogłoszenie przez WHO pandemii w marcu 2020 roku.
COVID-19 przenoszony jest głównie drogą kropelkową, a obraz kliniczny choroby, którą powoduje jest bardzo różnorodny. Począwszy od przebiegu bezobjawowego, przez umiarkowaną infekcję górnych dróg oddechowych z różnymi objawami towarzyszącymi, po ciężkie zakażenie układu oddechowego ze zgonem włącznie.
Koronawirus a ciąża
Wydaje się, że kobiety w ciąży mogą być bardziej narażone na ciężki przebieg zakażenia SARS-CoV-2. Niektóre dane wskazują na częstszą konieczność hospitalizacji ciężarnych w oddziale intensywnej opieki medycznej (OIOM), niż w populacji kobiet nieciężarnych, w tej samej grupie wiekowej.
Wiemy, że nasilenie choroby może być cięższe, z racji zmian w układzie oddechowym, krążenia oraz immunologicznym związanych z ciążą. Jednak wpływ infekcji na przebieg ciąży, na wczesnych jej etapach, pozostaje nieznana. A zależność pomiędzy koronawirusem a poronieniem w dalszym ciągu nie jest jednoznaczna.
Zarażenie Covidem a poronienie
Poronienie, jest to niezamierzona utrata ciąży, przed 22 tygodniem jej trwania i dotyczy od 10-26% wszystkich ciąż w populacji. Ze względu na odnotowane większe ryzyko poronień u kobiet ciężarnych, chorujących na infekcje wywołane przez starsze i lepiej poznane inne koronawirusy z grupy SARS-CoV i MERS-CoV, spodziewano się podobnej zależności, pomiędzy zarażeniem Covidem a poronieniem. Okazało się jednak, że po wielu wykonanych badaniach, w dalszym ciągu nie stwierdzono zwiększonego ryzyka wczesnej utraty ciąży w przebiegu zakażenia koronawirusem typu 2.