Rozpoczęcie edukacji przedszkolnej to dla dzieci duża zmiana. Jednak pytanie, jak przekonać dziecko do przedszkola, pada czasem dopiero wówczas, gdy ujawnia się niechęć kilkulatka do codziennego pobytu w placówce. Co rodzice mogą zrobić, zanim to nastąpi, aby ułatwić swoim pociechom wejście w nowy, ważny dla ich rozwoju, etap? Jak zachęcić dziecko do przedszkola, zamiast go zmuszać? Jak reagować w razie trudności i jaką przyjąć postawę, gdy dziecko nie chce chodzić do przedszkola? Przeczytaj, co w tych kwestiach radzi doświadczony psycholog dziecięcy.
Okres przedszkolny to czas, kiedy dziecko wychodzi spod klosza rodzicielskiej opieki i zaczyna żyć w środowisku przedszkolnym, wśród rówieśników, w innej grupie społecznej, z ludźmi sobie obcymi. W przedszkolu panuje inna rutyna niż w domu, w przedszkolu panują zasady, które obowiązują w grupie, jest inaczej niż w domu. Trzyletnie dziecko, zaczynając etap przedszkolny, mierzy się tym samym z dużymi zmianami, a co za tym idzie, ze strachem i niepokojem przed nieznanym. Podpowiadamy, jak z perspektywy psychologa wygląda w tej sytuacji rola rodziców, a także jakich zachowań unikać, aby przekonać dziecko do przedszkola i co może pomóc w momencie, gdy dziecko nie chce do niego chodzić.
Przedszkole to zmiana trybu życia dziecka
Powrót rodzica do pracy, to najczęstszy powód skłaniający do decyzji o zapisaniu dziecka do przedszkola. Kończy się tym samym czas, kiedy dziecko rozwija się i dojrzewa pod bacznym okiem mamy i taty, krok w krok pilnowane i bezpiecznie bawiące się w domu. Jego życie społeczne toczyło się do tego momentu w domu, rozszerzanego o kontekst babci i dziadka, dalszej rodziny, przyjaciół i dzieci spotykanych na placach zabaw. Dziecko w bliskości z rodzicem czuło się naturalnie, wiedziało, jaka jest rutyna dnia, nauczyło się pór spania, posiłków i zabawy.
W obliczu tej bezpiecznej przystani jaką stanowią rodzice, rodzeństwo i znany dom, pójście do przedszkola dla małego dziecka jest krokiem milowym w jego rozwoju, albo nawet wielkim wyzwaniem, z którym przychodzi mu się mierzyć. Są dzieci, które płynnie wchodzą w etap adaptacji do nowego miejsca i sytuacji, są i takie, dla których jest to trudne przeżycie, potrzebują więcej czasu, uwagi, wsparcia i poprowadzenia przez ten początkowy okres.