Plamy na ubrankach niemowlęcych to niekończąca się historia – wie o tym każdy rodzic malucha. Oczywiście, nie warto z każdej plamy czy zabrudzenia robić szekspirowskiego dramatu. Dobrze jednak wiedzieć, jak usunąć stare plamy z dziecięcych ubranek – ta wiedza ochroni nie tylko kreacje naszych dzieci, ale też ich zdrowie i… nasze nerwy.
Żółte plamy na ubrankach niemowlęcych to dla wielu mam powód utrapień i niemal dowód zbrodni – ślad po nie do końca perfekcyjnie założonej pieluszce, rozlanym soczku czy marchewce, która nie trafiła do ust malca. Problem urasta do skali dramatu, gdy plama pojawia się na odświętnym ubranku lub śpioszkach, które podarowała teściowa.
Jak nie dać plamy?
W kwestii plamy na ubrankach niemowlęcych często popełniamy kilka podstawowych błędów – nie namaczamy ich od razu, tylko wrzucamy do kosza na brudną bieliznę, a potem pierzemy w proszku i dopiero przy prasowaniu podejmujemy błyskawiczną decyzję – wyprać jeszcze raz! Po powtórnym praniu efekty są marne – żółte plamy na ubrankach niemowlęcych jak były, tak są, więc kolejnym krokiem jest użycie odplamiacza.
Odplamiacz to ostateczność
Warto wbić sobie do głowy, że odplamiacz w przypadku plamy na ubrankach niemowlęcych to ostatni z możliwych wyborów. Istnieje spore ryzyko, że przygoda z odplamiaczem może skończyć się reakcją alergiczną lub podrażnieniem skóry dziecka.