Jaka kara i nagroda dla dziecka?

6 lipca 2021
Reklama

Rodzice często zadają sobie pytanie, jak powinno wyglądać nagradzanie dziecka, a jeszcze częściej – jaka kara dla dziecka za złe zachowanie będzie odpowiednia? Jakie sposoby na trudne zachowania naszych pociech są najskuteczniejsze? Co robić, by nagroda dla dziecka dawała mu nie tylko przyjemność, ale i właściwą motywację do działania? Dzięki naszemu poradnikowi dowiesz się, jak w praktyce stosować zarówno kary, jak i nagrody dla dzieci.

Każde dziecko miewa zachowania, które nam się podobają, jak i takie, które mogą nam przeszkadzać. W pierwszym przypadku powstaje pytanie, czy i jaka nagroda dla dziecka będzie odpowiednia, w drugim czy i jaki rodzaj kary dla dziecka zastosować w określonej sytuacji. Wcześniej jednak, analizując zachowanie malucha, należy zastanowić się, kiedy powinno się interweniować, aby mieć wpływ na jego postępowanie. Należy też rozważyć, czy jest to zachowanie, z jakim możemy skutecznie pracować sami, czy też wymaga ono konsultacji ze specjalistą.

Kary dla dzieci – czy są skuteczne w zachowaniach trudnych?

Zanim zastanowimy się nad pytaniem o to, czy powinniśmy karać i jak karać dziecko, warto uświadomić sobie, jak złożone bywają przyczyny trudnych zachowań u dzieci. O trudnościach dziecka możemy myśleć w kategoriach zachowań drażniących, niepożądanych oraz zaburzeniach.

  • Zachowaniami drażniącymi będziemy nazywali adekwatne do wieku zachowania, które budzą niepokój rodziców. Będą to sporadyczne zachowania, które są związane z zabawą doświadczeniową, np. dziecko wzięło zapałki i podpaliło kawałek dywanu.
  • Zachowania niepożądane mogą być zwiastunem poważniejszych problemów. Są to zachowania nieodpowiednie do wieku i poziomu rozwoju dziecka, które stanowią problem dla rodziców, samego dziecka lub innych dorosłych, np. dziecko rzuca się na ziemię i bije rodzica, gdy ten czegoś mu odmawia.
  • Zaburzeniem będziemy określali zbiór wielu niepożądanych zachowań dziecka, trwających kilka miesięcy i mających znaczenie dla jego rozwoju i pogorszenia funkcjonowania.

W kontekście pracy z zachowaniami drażniącymi i niepożądanymi nie pozostajemy bezradni, nawet bez pomocy specjalisty. Nie istnieje zachowanie, którego nie da się zmienić, nauczyć lub od którego nie możemy odzwyczaić dziecka. W dalszej części przedstawimy pomysły na to, jaki rodzaj kary dla dziecka pozwoli nam skutecznie radzić sobie z trudnymi zachowaniami oraz w jaki sposób nagradzanie dziecka pozwala na zapobieganie zachowaniom problemowym.

Co dokładnie wpływa na zachowanie dziecka?

Zachowanie naszej pociechy kształtują jego następstwa. Jeśli po zachowaniu pojawi się coś, co zwiększy częstotliwość tego zachowania w przyszłości, nazwiemy to wzmocnieniem. Jeśli natomiast zmniejszy się częstotliwość zachowania, to będzie to kara. Wzmocnieniem pozytywnym, a więc nagrodą lub konsekwencją (karą) za zachowanie dziecka jest rodzicielska reakcja na to zachowanie. Wzmocnieniem pozytywnym (nagrodą) będzie np. cukierek za wykonanie zadania, zaś negatywnym – usunięcie czegoś nieprzyjemnego, np. pogrożenie palcem, kiedy jedno dziecko bije drugie. Jak widać, potrafimy czasem nagradzać zarówno po dobrym, jak i złym zachowaniu. Tylko świadomie nagradzając i wyciągając konsekwencje, znacząco wpływamy na zachowania naszych dzieci.

Konsekwencje i kary dla dzieci przykłady

Gdyby rodzice mogli pozwalać dzieciom na wszystko, czego te pragną, to zapewne konsekwencje nie byłyby potrzebne. Musimy wymagać, by dzieci myły zęby, odrabiały pracę domową lub żeby nie wynosiły ze sklepu wszystkich podobających się im zabawek bez zapłaty. Dzieci muszą przestrzegać pewnych wymagań bez względu na to, czy podobają się im one, czy też nie. By nie rozkazywać dziecku, a nauczyć je robić rzeczy, których dotąd nie lubiło (lub oduczyć tych, które są atrakcyjne dla dziecka, a niekoniecznie dla rodzica), musimy uświadomić dziecku następstwa podejmowanych wyborów. Dziecko powinno wiedzieć, że podjęcie innego wyboru spowoduje wyciągnięcie konsekwencji, czyli działań, które wywołają dyskomfort i frustrację.

Justyna Hermaniuk

Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

Konsekwencja powinna być działaniem zaplanowanym, niezależnym od nastroju osoby dorosłej, a więc złości rodzica. Właściwa konsekwencja następuje zaraz po niepożądanym zachowaniu, jest zapowiedziana, odpowiednia do skali niewłaściwego postępowania i doprowadzona do końca. Skuteczna konsekwencja to także taka, która nie jest surową lub długotrwałą karą, ale jest wymierzana za każdym razem. 

Wyróżniamy kilka rodzajów konsekwencji.

  • Pierwszą z nich jest ignorowanie, czyli niezwracanie na dziecko uwagi. Jest to świadoma czynność rodzica, który nie decyduje się nie zauważać dziecka, dopóki nie ustąpi niepożądane zachowanie. Taki rodzaj konsekwencji działa, gdy celem dziecka jest przyciągnięcie uwagi rodzica.
  • W przypadku trudnych zachowań, które dają dziecku dodatkowo inne korzyści niż uwaga osoby dorosłej, sprawdzić się może odebranie przywileju dziecka. Taka regulaminowa konsekwencja daje dziecku możliwość wyboru i powoduje, że rodzic nie musi brać na siebie odpowiedzialności za zachowanie dziecka i za wyciąganie konsekwencji. Regulaminowość polega na zasadzie, że dziecko z góry wie, jaka konsekwencja go spotka za dane niepożądane zachowanie. Najczęściej polega na pozbawieniu jakiejś przyjemności, np. braku dostępu do słodyczy, wrzuceniu 10 gr do skarbonki, ale można zastosować też odesłanie dziecka w nudne miejsce.
  • „Zasada przerwy w grze” polega na izolowaniu dziecka od nagród, które sobie dostarcza, zachowując się w sposób niepożądany pomimo upomnienia.
  • Do omówienia pozostają jeszcze konsekwencje naturalne. Będą to działania, które w sposób naturalny wydarzą się, kiedy nasza pociecha  zachowa się w sposób niepożądany. Dziecko poniesie konsekwencje naturalne, gdy zniszczy swój piórnik  i pozwolimy mu wybrać między odkupieniem go z kieszonkowego a spinaniem akcesoriów gumką recepturką.

Nagradzanie dziecka, czyli najskuteczniejsze narzędzie rodzica

Nagrody są najlepszym sposobem zwiększania motywacji zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych. Wielu rodziców zgłasza jednak, że ich dzieci nie są zainteresowane nagrodami. Wynika to z faktu, że dzieci otrzymują od rodziców tak dużo rzeczy materialnych, na których im nie zależy, że mają je w nadmiarze. Aby pomóc sobie w rozwiązaniu tej sytuacji, warto opracować system nagradzania. Po pierwsze, dzieci powinny mieć stały zestaw rzeczy gwarantowanych, to znaczy niezależnych od ich zachowania (np. pełnowartościowe posiłki, ubranie, akcesoria szkolne). W drugim kroku należy zastanowić się, co oprócz gwarantowanych rzeczy ofiarujemy swoim pociechom, np. posiadanie komórki, deser, oglądanie telewizji. Należy podzielić wszystkie te rzeczy między pakiet przywilejów i nagród – tak, aby dziecko czuło niewielki niedosyt tych zasobów, aby chciało sięgać po możliwość skorzystania z nagród.

Justyna Hermaniuk

Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka

Ekspert radzi:

Pakiet przywilejów będzie dla dziecka dostępny po wykonaniu obowiązków, czyli np. odrobieniu lekcji, nakarmieniu zwierzaka. Nagrodą zaś może być coś, co samo dziecko wymyśli, a rodzice zgodzą się na spełnienie prośby. Nagrody dla dziecka i przywileje działają oddzielnie. Przywileje dziecko otrzymuje za przestrzeganie zasad, zaś nagrody za dodatkowe zobowiązania. Warto też namówić dziecko na skorzystanie z niematerialnych nagród, np. spędzenie czasu z rodzicem na wycieczce lub na zabawie.

Przykład idzie z góry

Pamiętajmy również o jeszcze jednej, istotnej zasadzie dotyczącej powstawania lub utrzymywania się pewnych zachowań u dzieci. Ważne staje się modelowanie postaw przez rodzica. Dziecko przez cały czas obserwuje, jak rodzic reaguje, kiedy jest sfrustrowany, jak radzi sobie z trudnymi sytuacjami czy rozwiązuje konflikty z innymi ludźmi. Obserwując rodzica dziecko uczy się radzenia sobie z własnymi emocjami lub sytuacjami społecznymi. Warto, by dziecko zobaczyło, że w relacjach nie krytykujemy innych, a raczej opisujemy, co nie podoba nam się w ich zachowaniu, ale także, że potrafimy dostrzec i docenić starania o lepsze współdziałanie w grupie.

Autor

Justyna Hermaniuk

Psycholog w Zakładzie Wczesnej Interwencji Psychologicznej oraz Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, Instytut Matki i Dziecka

Dofinansowanie UE
Informujemy, iż w celu realizacji usług dostępnych w naszym serwisie, optymalizacji jego treści oraz dostosowania serwisu do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności serwisu.
Akceptuję